Liczba komentarzy: 17 | wróć do rankingu |
Głos | Komentarz/uzasadnienie głosu | Model |
− | Przez 4 lata uzytkowalem sluzbowy E65 - w zasadzie jak swoje auto. Za wszystkie usługi serwisowe dostawałem zwrot gotówki z firmy w której pracowałem - w związku z czym nie oszczędzalem na obsłudze i auto jeździło wyłącznie do ASO. Przez pierwszy rok samochód był wspaniały i nie działo się zupełnie nic - po przejechaniu ok 110 tys km ( w nieco ponad rok) zaczęły się problemy z elektronika i układem napędowym. Samochód odmówił 4 razy posłuszeństwa w trasie na autostradzie w Niemczech a koszty obsługi rosły lawinowo. Zdarzało się ze auto nie odpalalo lub z nie jawnych przyczyn gaslo lub wariowalo - często wyświetlane były najróżniejsze bledy. Po ok 210 tys km silnik diesla odmówił posłuszeństwa (auto miało nieco ponad 2 lata) - urwał się jeden z korbowodow (silnik M67N). Jako auto zastępcze otrzymałem na czas naprawy (wymiany silnika) E65 M52N2 (3.0d). Auto otrzymałem naprawione po 8 dniach (serwis w Berlinie). Przez kolejne 5 msc nie było problemów. Przy przebiegu 337 tys km rozsypała się skrzynia biegów (3 letni samochód) a przy ok 375 tys km rozsypał się napęd xd. Auto sprzedane zostało po 4 latach i przy przebiegu ok 395 tys km. Było eksploatowane na co dzień na niemieckich drogach i pokonywalo ok 320 km dziennie na dojazdy do klientów. Wcześniej użytkowanej e38 nie było nawet połowy zbliżonych problemów. Obecnie od 2008 roku korzystam z Lexusa LS - i z tym samochodem nie mam żadnych problemów (pomimo 6 lat i blisko 550 tys km). Przebiegi o których pisze są czymś normalnym gdy ktoś na codzień dojeżdża autostrada do pracy z innego miasta w Niemczech - dlatego dziwią mnie i śmieszą ogłoszenia aut z Niemiec mających więcej niż 10 lat i z przebiegami rzędu 200 tys..... ~Petter, 2/3/2014 13:48 | - |
− | Te samochody jak jeżdżą to jeżdżą. Ale jak już coś chrupnie to na dobre. Używany, z dużym przebiegu najczęściej ma taką historię. Dlatego nie polecam bo sam się nabrałem. ~k, 25/2/2013 10:11 | - |
+ | To był mój pierwszy samochód i jeszcze ma mocnego kopa. anonim, 25/12/2012 23:12 | - |
Zobacz wszystkie komentarze >>
|